Zaloguj | Załóż konto

Hilium - w słowniku tego nie znajdziesz !

Zobacz również

Poznajcie historię żywieckiego zespołu Hilium, jak doszło do zmiany nazwy, czym się inspirują i jakie mają plany. Zobaczcie też galerię zdjęć z koncertu w MCKu.

Zacznijmy od samego początku. Mamy rok 2009 – powstaje Soundwave. Opowiesz o początkach.

Właściwie to zaczynaliśmy w trójkę już od 2003 roku ( Grzesiek Stasica, Sebastian Wierzbicki i Dominik Hulbój). Spontaniczne granie dało początek wielu utworom, rodziły się ciekawe pomysły. W 2007 roku powstał zespół Soundwave,  wówczas występowali z nami Krystian Kupczak na klawiszach oraz Marcelina Duc na wokalu. Wtedy to właśnie powstała nazwa Soundwave i pojawiły się pierwsze koncerty. To naprawdę kawał czasu i długa historia. Obecnie w zespole działają nowe osoby. Jest Konrad Piwowar na wokalu oraz Bartek Piela na gitarze
 
Co oznacza wasza nazwa, co doprowadziło do jej zmiany,  z Soundwave na Hilium ??

Dlaczego zmiana?  Rozstaliśmy się na jakiś czas, były między nami różnice w poglądach na pewne kwestie. Jednak  po prawie ośmiu latach wspólnego grania nie da się tak po prostu skończyć czegoś, co się tyle lat robiło. Postanowiliśmy więc działać dalej, ale musieliśmy zmienić nazwę. Nie wracać do tego co już przeminęło. Zamknęliśmy pewien etap naszej działalności ( twórczości), zdecydowaliśmy odświeżyć naszą muzykę i robić nowe numery, skład zespołu trochę się zmienił. Można powiedzieć, że Soundwave się transformował i powstał Hilium;) A samej nazwy Hilium nie da się jednoznacznie przetłumaczyć. Nie znajdziesz jej w słowniku. Po prostu Hilium to MY, to nasza muzyka, stworzona przez NAS („MY”), Z NAS („MY”)  I W NAS („MY”).  No i tak jest.
 
Jak możecie określić swoją muzykę i do kogo ją kierujecie ??

Myślę, że określenie na to co gramy jest jedno. To jest czysty, klasyczny, solówkowy Rock, oparty na naturalnym brzmieniu. Utwory są urozmaicone więc trafiają do szerokiego grona publiczności. Jest coś dla starszych a także dla młodszych miłośników muzyki. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Trzeba tylko wsłuchać się w dźwięki i dać się porwać muzyce.
 
Jakie są wasze inspiracje muzyczne ?

Każdy z nas wychował się na innych stylach i gatunkach muzycznych, a to dlatego, że są między nami różnice wiekowe. Wnosimy do zespołu swoje inspiracje i razem w jakiś  sposób tworzymy całość. W pewnym sensie wracamy do korzeni rocka, nawiązując oczywiście do  współczesnej muzyki rockowej.
 
Część z  Was udziela się jeszcze w innych projektach muzycznych, czy takie „rozdwojenie” w jakiś sposób bardziej Was inspiruje ??

To prawda. Biorąc udział w dwóch projektach - to bardzo ciekawe doświadczenie. To nie tylko inspiracja, ale i doskonała praktyka. Tworząc muzykę mamy możliwość wyboru poszczególnych partii muzycznych. Czegoś co może nie pasować w jednym projekcie można wykorzystać w drugim. Daje to poczucie maksymalnego spożytkowania drzemiącej w nas energii i potencjału artystycznego.
 
Ostatnio żywiecka publiczność mogła Was usłyszeć w Mcku, graliście support przed CGB. Gdzie i kiedy będzie można Was znowu usłyszeć ??

Na pewno WOŚP. Pojawimy się także początkiem roku w Andrychowie na konfrontacji zespołów w klubie Pod Basztą, a także 2 lutego zagramy dla bielskiej publiczności w Rude Boy Club. Bliższych informacji można się dowiedzieć z naszej strony internetowej www.hilium.pl  na którą wszystkich serdecznie zapraszamy.
 
 
Czy planujecie jakieś wydawnictwo ?? Wasze plany, marzenia ... ??

Myślę że marzeniem każdej kapeli jest wydanie krążka, więc oczywiście i naszym. To byłby dla nas ogromny sukces. Na razie skupiamy się na promocji naszego mini albumu, który pojawił się początkiem listopada no i oczywiście planujemy nowe koncerty wraz z nadejściem nowego roku.
 
Jak oceniacie naszą żywiecką scenę muzyczną ??

Co można powiedzieć. Jest Żywiec, jest ROCK’N’ROLL. Mamy w Żywcu szereg naprawdę świetnych muzyków i świetnych zespołów. Jako niespełna czterdziestotysięczne miasto posiadamy naprawdę duży potencjał w tej branży;) Jedyny mały minusik to brak konkretnego klubu muzycznego, który dałby możliwość zaprezentowania się lokalnym zespołom i nie tylko. Gdzie  ludzie trochę bardziej świadomi dobrej, rockowej muzyki mogli by miło spędzić wieczór i posłuchać na żywo zespołu.

 

dzięki bardzo za wywiad !


Fotki Paweł Gondek i Bartłomiej Antczak www.photo-pixel.pl